Forum zrobione na potrzeby Łukowskich motocyklistów.
Witam Mój skuter nie chce jechac wiecej niż 60 km/h przyspieszenie znakomite do podanej wczesniej prędkości a pożniej apka na silniku minarelli zaczyna hamować tj silnikiem słychać dosyć głośne szelesty z okolić wału/przekładni . Zjawisko to zależne jest od gażnika bo wystaczy tylko odrobine przepustnice podnieśc aby skuter zaczą sie dławić i wydawac dziwne odgłosy ..
Prosze o pomoc moze ktoś jescze sie z takim czymś spotkał ?
P.s gubiłem juz 2 razy pierścionki :roll: ale kompresja w miare bo squtr ma moc
A może po prostu pomoże szlif cylka i wsadzenie lepszego tłoka z pierścieniami , bo chiński siedzi >.<
Pozdrawiam
Edit by Majki
Ostatnio edytowany przez Majkel (2013-12-03 21:34:02)
Offline
Skoro słychać szelesty z przekładni to gaźnik nie jest winowajcą. Sądzę że możesz mieć blokowane przełożenia, a przez to że się wyrobiły - szeleszczą. Sprawdź czy masz zdjęte wszystkie blokady z całego silnika.
Offline