Witam Mój skuter nie chce jechac wiecej niż 60 km/h przyspieszenie znakomite do podanej wczesniej prędkości a pożniej apka na silniku minarelli zaczyna hamować tj silnikiem słychać dosyć głośne szelesty z okolić wału/przekładni . Zjawisko to zależne jest od gażnika bo wystaczy tylko odrobine przepustnice podnieśc aby skuter zaczą sie dławić i wydawac dziwne odgłosy ..

Prosze o pomoc moze ktoś jescze sie z takim czymś spotkał ?
P.s gubiłem juz 2 razy pierścionki :roll: ale kompresja w miare bo squtr ma moc :)



A może po prostu pomoże szlif cylka i wsadzenie lepszego tłoka z pierścieniami , bo chiński siedzi >.<

   
                                     
                                                                                                                       Pozdrawiam :)

Edit by Majki

Spróbuj zmienić dyszę na mniejszą trochę skoro jak podniesiesz przepustnicę to się dławi i ogólna regulacja gaźnika + czyszczenie.

Skoro słychać szelesty z przekładni to gaźnik nie jest winowajcą. Sądzę że możesz mieć blokowane przełożenia, a przez to że się wyrobiły - szeleszczą. Sprawdź czy masz zdjęte wszystkie blokady z całego silnika.

A co do dyszy , jakie siedzą w standartowym gaźniku i gdzie można dostać większe ? :P

Allegro/racing-planet/mieloch/sxt itp

Nie wiadomo jaka dysza siedzi :D Musisz rozebrać i zobaczyć sam co i jak.